Autonomia, stanowiąca fundament idei uniwersytetu, wymaga przede wszystkim wolności badań oraz nauczania, nakładając jednocześnie na wspólnotę akademicką każdej szkoły wyższej szczególne zobowiązanie ─ troskę o dobre relacje wewnątrz wspólnoty. Z tej perspektywy niedopuszczalna jest jakakolwiek forma dyskryminacji, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, pochodzenie etniczne, przekonania polityczne, wyznanie, orientację seksualną, status społeczny lub przynależność związkową.
Należy uczynić wszystko, co możliwe, by przestrzeń akademicka była wolna od wszelkich form dyskryminacji, zaś jej przejawy były szybko i skutecznie eliminowane. Rada odnotowała informacje o przypadkach naruszania powyższych zasad w polskich uczelniach. W skrajnych, choć odosobnionych, przypadkach dochodziło do molestowania studentek i studentów na tle seksualnym, co powinno skutkować wykluczeniem z grona nauczycieli akademickich osób winnych takich czynów, bez względu na ich pozycję naukową.
Rada dostrzega, że w uczelniach, w których dobrze działają związki zawodowe, organizacje pracownicze i studenckie a także rzecznicy akademiccy, udaje się problemy dyskryminacji rozwiązywać sprawniej i bez zbędnej zwłoki, z zastosowaniem takich środków jak mediacja, postepowanie wyjaśniające, interwencja w danej jednostce, rekomendacje zmian systemowych, czy wreszcie ─ przewidziane prawem instytucjonalne działania dyscyplinujące.
Należy przy tym przypomnieć za Magna Charta Universitatum, podpisaną przez 388 rektorów uczelni europejskich w 900. rocznicę utworzenia Uniwersytetu Bolońskiego, że „uniwersytet (…) dba o tworzenie wiedzy uniwersalnej, a realizując swoje powołanie, przenika granice geograficzne i polityczne oraz potwierdza konieczność poznawania i wzajemnego oddziaływania na siebie różnych kultur”. Oznacza to, że uniwersytet jest miejscem, w którym ─ w zwyczajowo ukształtowanych formach ─ następuje wymiana poglądów wywodzących się z różnych koncepcji, kultur czy pozycji światopoglądowych. Wolność badań wymaga pełnej wolności wypowiedzi, które mieszczą się w granicach metody naukowej, a zarazem są zgodne z uniwersalnymi zasadami i wartościami etycznymi, w tym z Kodeksem Etyki Pracownika Naukowego (2020). To ważne zastrzeżenie powinno dotyczyć zarówno badań i wykładów prowadzonych przez kadrę uczelni, jak też aktywności innych osób lub podmiotów, które chcą głosić swoje poglądy w szkole wyższej.
Niektóre wypowiedzi, zwłaszcza te o charakterze aksjologicznym, mogą stać w sprzeczności z poglądami innych członków wspólnoty akademickiej. Ograniczanie prawa do takich wypowiedzi pozostawałoby w sprzeczności z ideą uniwersytetu, jako miejsca poszukiwania prawdy. W opinii Rady jedyną poprawnością, jakiej mamy prawo domagać się w szkołach wyższych, jest poprawność metodologiczna z zachowaniem zasad etosu akademickiego.
Konfrontacja poglądów może prowadzić do napięć, z którymi można sobie skutecznie radzić tylko w obrębie wspólnoty akademickiej, w której powstały. Doświadczenie wielu uczelni dowodzi, że osoby należycie przygotowane do pełnienia funkcji rzeczników akademickich potrafią skutecznie rozładowywać takie napięcia ─ nawet wtedy, gdy podłożem sporu są fundamentalne różnice światopoglądowe.
Dlatego Rada apeluje, by polskie uczelnie wykorzystały dobre praktyki do rozwiązywania sporów w duchu konstytucyjnie zagwarantowanej równości traktowania oraz wolności badań i nauczania.
Stanowisko otrzymuje Minister Edukacji i Nauki.
Przewodniczący Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Prof. Zbigniew Marciniak